Oto pierwsze zdania dialogu z książki do francuskiego, z której uczył się był Mmm:
[w sklepie]
– Je suis une vieille dame. Je voudrais une tranche de jambon.
co się przekłada:
– Jestem starszą panią. Chciałabym plasterek szynki.
Oto pierwsze zdania dialogu z książki do francuskiego, z której uczył się był Mmm:
[w sklepie]
– Je suis une vieille dame. Je voudrais une tranche de jambon.
co się przekłada:
– Jestem starszą panią. Chciałabym plasterek szynki.
Hahaha :-)
Jestem starszym panem. Chciałbym kawałeczek sera.
Jestem małą dziewczynką i chciałabym cukierka, ale tylko jednego.
Jestem małym chłopczykiem i niczego nie chcę.
Jestem osobą biseksualną. Chciałbym poobcować płciowo, ale krótko i w półmroku. I żebyś mnie kąsał.
kiedy po raz pierwszy zaczęłam się uczyć arabskiego (a zaczynałam kilkukrotnie) katowano nas dialogami mniej więcej takiej treści:
-dzień dobry, napijesz się jaśminowej herbaty?
-dzień dobry, mam na imię Rida, napiję się jaśminowej herbaty?
-czy napijesz się jaśminowej herbaty w kawiarni?
-tak, napije się jaśminowej herbaty w kawiarni na rynku starego miasta
albo:
-jestem Samir i jestem brunetem, a Ty jesteś ładna
-dobry wieczór Samir, jestem Samira i jestem ruda, jesteś przystojnym, młodym mężczyzną
wow, zajebiste! mam dokładnie takie same wspomnienia z nauki arabskiego! naturalność dialogów poraża. i dobór słownictwa jak z peerelu, gdy do krajów Maghrebu jeździli tylko inżynierowie. słowa w stylu inżynier, maszyna, sekretarka, budowa:
W Damaszku jest wiele budów. Na budowach pracują inżynierowie. Co robią inżynierowie? Inżynierowie budują domy, szkoły. Inżynierowie są z Polski. Inżynier ma sekretarkę. Sekretarka ma na imię Laila. Sekretarka pisze i czyta. Inżynier rysuje. itp.
– Dzień dobry, jestem Mrowkajjun. Jestem łysy. Piję teraz herbatę z miętą i cukrem. Jestem młodym mężczyzną.
– Dzien dobry, jestem Panna To. Jestem młodą kobietą. Mam półdługie włosy, torebkę i dziecko. Nie piję teraz herbaty z miętą i cukrem.
– Czy napijesz się herbaty z miętą i cukrem?
… ;]
Jestem Mmch i jednak proszę o pół pasztetowej
„ŁAPY PREEEECZ, NIE DZIELĘ SIĘ JEDZENIEM!”