Zagubiony w morzu słów westchnienia
w oceanie trudny sens
Chodzę ulicami niespełnienia
i wierzę, że znajdę Cię
[z tekstu piosenki Między nami nic nie było]
Zagubiony w morzu słów westchnienia
w oceanie trudny sens
Chodzę ulicami niespełnienia
i wierzę, że znajdę Cię
[z tekstu piosenki Między nami nic nie było]
Jestem przekonana, że takie na przykład słowo „transcendencja” wzdycha ciężej niż „miłość”.
A słowo „chluba” jak wzdycha, to odkrztusza trochę śluzu.
Bo ono ma gruźlicę. Biedne.
Podobnie słowo „schludny”, przewlekła obturacyjna choroba płuc, jak nic.
Słowo „zazdrość” ma drzazgę w palcu serdecznym, „spolegliwość” jest miękkie w stawach, „trwoga” ma suchą cerę, a „chwała” jest mdłe i mówi za cicho.