Mrówkodzik rozmawia z Taziem, którego kiedyś uczył niemieckiego. Mówi:

[z rozrzewnieniem]

– Bo wiesz, jest taki poruszający chorał Komm, o Tod, du Schlafes Bruder

[i z nagłą irytacją]

– Cholera, żebyś ty się chociaż TROCHĘ uczył tego niemieckiego, tobyś rozumiał, co do ciebie mówię!