– Ach, bo ja jestem diamentem i tylko trzeba mnie dojrzeć wśród szkiełek.
– Jako ten diament zabłyśniesz !
– Och, tak! Cullinan II!
– No, o, miałem to właśnie na myśli.
– Chociaż ja siebie raczej widziałem zawsze w rubinach lub szmaragdach…
– No czasami nie widzimy się we właściwym świetle.