Wykładowca: Jaka jest dominanta w G-dur?
Śpiewak: Ale przecież G-dur to jest dominanta!
jakie to prawdziwe. całe szczęście niektórzy wokaliści miewają zalety innego sortu…
ty wiesz co, z opóźnieniem do mnie dotarło, że ten komentarz BARDZO pasuje do przytoczonego dialogu :p
Ciekawe, czym w takim razie jest g-moll…. A swoją drogą pamiętam, że niektórzy uczniowie szkoły muzycznej za cholerę nie mogli pojąć, że kwarta zwiększona to nie jest to samo co kwinta zmniejszona. No przecież brzmi tak samo. :-)
bo to diabelski interwał
Fakt, jeden z moich ulubionych dysonansów.
ja najbardziej lubię septymy. najchętniej wielką w dół, jak w początku fugata „ne absorbeat eas tartarus” w „domine iesu” z kv 626.
Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:
Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Wyloguj / Zmień )
Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Wyloguj / Zmień )
Połączenie z %s
Powiadamiaj mnie o nowych komentarzach poprzez e-mail.
Powiadamiaj mnie o nowych wpisach poprzez e-mail.
Δ
jakie to prawdziwe. całe szczęście niektórzy wokaliści miewają zalety innego sortu…
ty wiesz co, z opóźnieniem do mnie dotarło, że ten komentarz BARDZO pasuje do przytoczonego dialogu :p
Ciekawe, czym w takim razie jest g-moll…. A swoją drogą pamiętam, że niektórzy uczniowie szkoły muzycznej za cholerę nie mogli pojąć, że kwarta zwiększona to nie jest to samo co kwinta zmniejszona. No przecież brzmi tak samo. :-)
bo to diabelski interwał
Fakt, jeden z moich ulubionych dysonansów.
ja najbardziej lubię septymy. najchętniej wielką w dół, jak w początku fugata „ne absorbeat eas tartarus” w „domine iesu” z kv 626.