Na ulicy. Jeden taki, przeginając się straszliwie, mówi:
– Miałyśmy pójść tylko na herbatę, a jak zwykle wracamy najebane!
Bu go strofuje, więc ten powtarza męskim głosem:
– …a jak zwykle wracamy najebane!
[opowiedziane przez Bu]
Na ulicy. Jeden taki, przeginając się straszliwie, mówi:
– Miałyśmy pójść tylko na herbatę, a jak zwykle wracamy najebane!
Bu go strofuje, więc ten powtarza męskim głosem:
– …a jak zwykle wracamy najebane!
[opowiedziane przez Bu]