– Chcę iść wieczorem na Pierrot lunaire Schönberga.
– W jakim to stylu?
– Arnold Schönberg? On komponował mniej więcej tak, jak się nazywał.
– Chcę iść wieczorem na Pierrot lunaire Schönberga.
– W jakim to stylu?
– Arnold Schönberg? On komponował mniej więcej tak, jak się nazywał.
prawie jak Zauberberg
instrumenty piszczą, a kobieta krzyczy po niemiecku… davos to sanatorium dla gruźlików, nie dla obłąkanych ;p
[od razu dowyjaśniam: ja bardzo piotrusia księżycowego lubię i cenię!]