– …To kwestia tego mięśnia wywołującego erekcję.
– Jakiego mięśnia? Tam są ciała jamiste.
– Coś przecież jeszcze wpycha tam tę krew…
– Ja wiem! Serce!
– …To kwestia tego mięśnia wywołującego erekcję.
– Jakiego mięśnia? Tam są ciała jamiste.
– Coś przecież jeszcze wpycha tam tę krew…
– Ja wiem! Serce!
sercem uczciłeś ten jubileusz ;-)
:-)
i niesamowite, że mi przypomniałeś, że konsultowałem się z tobą w sprawie tysięcznego wpisu, tego z charpentierem, kiedy się jeszcze praktycznie nie znaliśmy i napisalem do ciebie w półciemno :)