– Widzisz, tamte zakonnice mają inne wdzianka. Ta przed nami ma beżową górę, a tamte mają niebieskie.
– Ta nasza beżowa to jakaś ich masterka chyba.
– No, taką ma minę. Patrz, tam jest jeszcze jedna.
– Taka sama jak ta nasza, ich są dwa rodzaje.
– Trzy, tamta ma brązową obwódkę na czepcu.
– Obosz, one nie znają umiaru!
Qrwa… trafiłam kompletnym przypadkiem…
Tego mi było dzisiaj trzeba.
Ubawiłam się (inteligentnie)…….. po pachy :)))
Dzięki