– Powiem ci coś okropnego.
– Nie wiem, czy się śmiać, bo tyle mi już okropieństw przecież naopowiadałeś, czy bać, bo skoro na tle tych wszystkich okropieństw uważasz to za okropne…
– To coś okropnego społecznie, więc ciebie to nie ruszy.
– Powiem ci coś okropnego.
– Nie wiem, czy się śmiać, bo tyle mi już okropieństw przecież naopowiadałeś, czy bać, bo skoro na tle tych wszystkich okropieństw uważasz to za okropne…
– To coś okropnego społecznie, więc ciebie to nie ruszy.