– I na nagrobku będzie miał napisane: „Mógł dostać nobla, ale nie dostał, bo umarł przedwcześnie śmiercią tragiczną – na starość”.
– Jak to tragiczną, skoro na starość?
– Tragiczną, bo przed noblem.
– I na nagrobku będzie miał napisane: „Mógł dostać nobla, ale nie dostał, bo umarł przedwcześnie śmiercią tragiczną – na starość”.
– Jak to tragiczną, skoro na starość?
– Tragiczną, bo przed noblem.
– Czemu masz taką minę?
– Oj, bo jestem niedoceniany.
– Zupełnie jak Zagajewski.
– Skoro nie jamnika, to może chociaż sobie kupimy żółwia?
– Jak mu damy na imię?
– Klabzdrodont!
– Ale wiesz, że po żółwiach nie widać, więc nie będzie wiadomo, czy to samiec czy samica?
– To może Krystynka?
– „SHIT IS THE NEW THIS”*.
– And it HITS. The fan.
– I co ja mam robić? Nie chcę iść do pracy.
– Wiem! Udaj opętanie.
– Opętanie…?
– Opętanie dybukiem!
– Albo powiedz, że ci się zrobił paskudny golem. Paprze się i paprze. I na marne mówisz jego imię od tyłu.
– Od tyłu?
– Od tyłu! I to jak od tyłu! Ale to błoto tylko bulgocze i bulgocze…
– No dobra, może tak zrobię.
– To może ja jutro też nie pójdę do roboty?
– A czym ty się wykręcisz? Dybukiem czy golemem?
– A, to zależy, jak się wieczór potoczy…
– To niewidzialna ręka rynku.
– A dajże mi spokój.
– No co, przecież jest. Chyba.
– I co z tego, że ona jest? Bo jest, ale tkwi głęboko w twojej dupie!
– Weź, albo załóż te okulary porządnie, albo zdejmij je do końca.
– Dlaczego?
– Kochanie, jak patrzysz na grindra sponad okularów, to wyglądasz jeszcze gorzej niż na grindrze!
Po tych frazach trafiano w ostatnich tygodniach przez wyszukiwarki na mrówkodzika:
mam ohydne nadgarstki
bdsm wieszanie za nażądy płuciowe
sex randki buxtehude
demoralizacja scenka rodzajowa
graag wymowa zapis fonetyczny
opowiadania porno biała podlaska
serce w lodówce
gnojek z tego józefa bdsm
kumpello vanitas
trąbik sfałdowany
podmiot niedomyślny
mozna podzielic xanax 1mg
klątwa szczeniaka butelki po angielsku
irena szewinska transseksualna
perfumy marty arherih
– Długo żywiłem przekonanie, że optymalnie jest być pięknym i głupim.
– Ja dokładnie tak samo! Ale to chyba nie do końca tak; bo jak się nie ma problemów za bardzo, to nie sposób się przygotować na klęskę, która przecież zawsze z tej czy innej strony nadejdzie.
– Lepiej być świadomym.
– Choć nadmiar świadomości to też klęska, tyle że rozłożona na wiele maleńkich rat…
– Łał, chyba nie zasłużyłem na taką grubą rurę!
– Grubą rurę? Mówienie na temat to dla mnie zwykła rura. Rurka. Z kremem wręcz!
– Och, zabrzmiało co najmniej, jakbyś planował „i żyli długo i szczęśliwie”.
– Nie jestem przekonany ani do „długo”, ani do „szczęśliwie”. „Żyli” budzi trochę mniej wątpliwości, a względnie najbezpieczniejsze jest tutaj chyba „i”.
– Jedna z moich ulubionych piosenkarek lat dziewięćdziesiątych-dwutysięcznych to Kasia Stankiewicz. Zwłaszcza jej późniejsza kariera solowa, takie płyty jak Extrapop czy Mimikra.
– Coś o niej słyszałem chyba…
– Ona śpiewała Widziałam orła cień, to był wielki hit, kojarzysz?
– A to nie Edyta Górniak śpiewała?
– Nie Edyta Górniak. Kasia Stankiewicz.
– Myślałem, że Górniak. Ona ma coś do ptactwa. Śpiewała o mewie przecież.
– Jakiej znowu mewie?!
– O mewie, no.
– Że w której niby piosence?
– Oj, To nie ja była mewą…
– Niektóre przeboje-evergreeny jest trudno strawić, jeśli nie większość. Te rockowe, punk-rockowe i dyskotekowe kawałki z lat osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych, masakryczne polskie Dżemy, Lady Pank i inne De Mono, Krawczyki, Rynkowskie, brrr…
– Jedzie pociąg z dale-ka, aż rozjedzie człowie-ka.
– No, z evergreenami tak bywa. Ostatecznie rośliny wiecznie zielone często są najeżone igłami albo kolcami.
– Kalmar.
– Co „kalmar”?
– Kalmar. Szukałem czegoś o kalmarach i trafiłem na miejscowość Kalmar.
– Co to jest?
– To jest Kalmar. Kalmar-miasto. W południowo-wschodniej Szwecji nad Cieśniną – Kalmarską. Kalmar jest zamieszkany przez 35 tysięcy ludzi. Kalmar stanowi ośrodek administracyjny regionu – Kalmar. I gminy – kalmar.
– Wiem, i zawarto w nim unię kalmarską.
– Kalmarską. Niesamowite. Nie mogę się oderwać. Kalmar, kalmar. Kalmar.
– Przestań, aż mnie zemdliło od tych kalmarów.
– Z kalmarami trzeba uważać. Słyszałeś o tym? „Lekarze w szoku – kalmar zgwałcił kobietę”.
– Co ty powiesz.
– „Klientka restauracji została zapłodniona przez surowego kalmara”.
– Aha.
– „Gdy wgryzła się w półżywe ciało zwierzęcia, poczuła ostry ból. Do jej policzków, języka i dziąseł przyczepił się tuzin zarodków. Usunęli je dopiero lekarze na sali operacyjnej”.
– Ale się ci Szwedzi rozbisurmanili. Widzisz, do czego prowadzi świeckie państwo i cała ta tolerancja.
Stare egzemplarze mają wory ciemne, bez włosia.
[Jadwiga Sobieska, Polski folklor muzyczny, s. 96]
*
Nie ma nic, poza próbą dowiedzenia, że kolega Durczok w życiu jest babiarzem i perwersem.
Może i jest. Współczuję mu, bo to i grzech i koszty. Tylko, czy to materiał dla prokuratora, czy może jednak dla spowiednika?
[Szymon Hołownia, źródło]
*
Polski Balet Narodowy ma sześć lat. Ten czas przekłada się na dziesiątki świetnych przedstawień, współpracę z wybitnymi osobowościami świata tańca, ambitny zespół młodych tancerzy ze znakomitym choreografem Krzysztofem Pastorem na czele. Jest się czym chwalić. […] Rzadka możliwość oglądania takiego zestawu wybitnych choreografii podczas jednego przedstawienia, a jednocześnie najwyższa próba jakości zespołu Polskiego Baletu Narodowego. Lektura obowiązkowa.
[TW-ON, źródło]
*
Wielka obniżka cholesterolu!
[Reklama]
*
On prawie zabił, ona prawie nie żyje. Wielka miłość
[Wyborcza.pl, źródło]
*
Ona uprawia dosyć poważany w Polsce zawód, a jednocześnie pokazuje, że moda jest obecna w życiu każdego z nas. To po prostu jest w osobie albo nie i u niej to zdecydowanie jest. Jest niesamowita, uwielbiam jej kolorowe i nieszablonowe podejście. Ona się ani nie boi mody, ani nie przejmuje się tym, co mówią ludzie. Jest awangardową postacią.
[Macademian Girl, źródło]
*
Bardzo lubię pielęgniarkę Elżbietę Sułowską, ponieważ jest pogodna uśmiechnięta, pomocna bardzo lubi małe dzieci, umie przestaszone dziecko zabawić chciała bym kiedyś pielęgniarkę Elżbietę Sułowską spotkać w tramwaju lub w autobusie, ponieważ ją bardzo lubię. Serdeczn9ie pozdrawiam moją ulubioną pielęgniarkę Elżbietę Sułowską i czekam na kolejny odcinek serialu szpital razem z pielęgniarką Elżbietą Sułowską fanka serialu.
[Fanka serialu Szpital, źródło]