– Szkoda, że nie mamy tej, no, kaczuszki.
– Czego?
– Oj, kubeczka. Zapomniałem tego słowa, więc użyłem innego, pierwszego lepszego na „k”.
– Cóż, mogłeś w sumie wybrać gorzej.
– Szkoda, że nie mamy tej, no, kaczuszki.
– Czego?
– Oj, kubeczka. Zapomniałem tego słowa, więc użyłem innego, pierwszego lepszego na „k”.
– Cóż, mogłeś w sumie wybrać gorzej.