Archives for the month of: Maj, 2017

– W tamtym spektaklu siedziało.

– Co się działo?

 – Wszystko.

– A co konkretnie?

– No nic nie działało, nuda, bezruch.

– To dlaczego mówisz, że się działo?

– Bo siedziało. Jak raz siadło, to już nie wstało.

– Jesteś chyba jedynym znanym mi człowiekiem, który zawsze kicha trzy razy.

– A co, wszyscy robią inaczej?

– Tak,  zwykle dwa razy.

– Nie wiedzą co dobre.

– Znowu chce mi się lać.

– Może tak działają na człowieka.

– Co działa?

– Wina.

– Że chce się lać?

– Tak.

– Kogo lać?

– Nie kogo.

– Co lać?

– Na co.

 

– O! Rankingi! Tam jest o rankingach!!! No wiesz, uczestnik kultury o chlebie i wodzie żyć nie może, musi pilnować interesu. Aż wygooglam chyba jakieś rankingi z ciekawości.

– Rankingi nie są dla twórców. W sumie nie wiem, dla kogo są. Chyba dla tych, którzy sami niczego nie sądzą i potrzebują usłyszeć od innych, co mają uważać. Może Filip Łobodziński śledzi je po to, żeby wiedzieć, co ma potem mówić w wywiadach, żeby inni mogli go zacytować jako autorytet.

 

– Mam tzw. podejrzenia przekształcające się w pewność, że ma Pan w 100% rację do do Rothka.

-Myślę , że mogę mieć jakieś 67,5% racji. Reszta to zazdrość, że facet miał taki pomysł na siebie. Nie na sztukę, przecież.

1. Bumerangbang

Jeszcze szukam faceta poukładanego, stabilnego emocjonalnie. Chciałbym kochać i być kochanym. Kiedy przestanę szukać napiszę ale wtedy nie podchodź. Faceci. Gorsi niż kobiety. Ogarnij temat i napisz. Tylko mądrze. Fellow jak bumerang wracamy.

2. Credo onanisty

zaskocz mnie miło, i nie oceniaj na podstawie fotek Sex? Pewnie Lubię w końcu jestem facetem i mam swoje potrzeby ???? ale nie wszędzie i nie z każdym Wymagam od siebie w pierwszej kolejności

3. Na czworo

Borykam się z problemem bardzo rzadkich włosów. Niestety w dużej części to geny decydują o wyglądzie naszych włosów. […] Mikropigmentacja skóry głowy jest idealnym rozwiązaniem

4. Pearl ardour

sorry for every Europe nations so far from Japan. But i’ll try.

I love hot but don’t like one night.

l hope to get LTR partner, boyfriend, friend at Europe future.

In Japan, so hardly life open gay.

I hope to enjoy my life.

Life is shortly.

thank you read my introduction

5. Alius non datur!

NIE INTERESUJĄ NAS:

-spoko kolesie/konkreci/dyskreci/tzw. „normalni”.

-dz!wk! szukające przygodnego seksu/szm@ty ruch@jące się za hajs/ sponsorzy/l@musy w związkach otwartych/biseksy.

-pojeb@ńcy (szczególnie drechy) zajarani patologicznymi i brudnymi fetyszami/grupówkami/sm/cwele/masterzy/ćpuny/fani jeb@nia na chemii/pijusy nadużywający %.

-regularni imprezowicze/bywalcy klubów.

-maniacy siłowni/atletyczni/muskularni/z nadwagą/z zarośniętą twarzą/zakochani w wyglądzie i lustrze.

-uganiający się za chłopakami o 10 i więcej lat młodszymi/starszymi od siebie.

-c!py czekające aż ktoś pierwszy do nich napisze,zagada,coś zaproponuje,wyjdzie z inicjatywą/niedojrzali,obrażalscy i niestabilni emocjonalnie małolaci.

6. Kto pyta

Czy można kogoś tu poznać,zarwać?Pojebane są te apki?Czemu zaznacza Skierniewice?Mieszkam w Błędowie????

7. From Altar to Chimneypiece

Nie mam już siły szukać na siłę kogoś z kim mogę zbudować normalną relacje. A marzy mi się ktoś z kim będę mógł otworzyć butelkę wina może dwie usiąść przed kominkiem i posiedzieć a nie tylko się jebać i jebać.

8. Zaimki nieokreślone

Zwyczajny facet

Chce jeszcze poczuc to cos.

Szukam trenera postawnego faceta wspolny wyjazd w grudniu(cieple kraje)

Typowy skorpion ktory chce miec przy sobie Tego Kogos

9. Ocieplenie klimatu

I like the atmosphere of sneakers and trampling

10. Typotautogia

ZAZNACZAM Z GÓRY LUDZI POUKŁADANYCH A NIE JEBANYCH PEDAŁÓW KTÓRZY TYLKO SZUKAJĄ TYPÓW HAHAHAHA SAMI SĄ WSZYSCY KURWA TYPAMI, PEDAŁY W KANAŁY A FAJNI KOLEDZY ZAPRASZAM!

– Choć mnie osobiście cieszy „skandaliczny” brak Twardocha w dwudziestce… Myślę, że jego worek treningowy miał się z pyszna tego popołudnia.

– Oj, to może się źle skończyć. Poczuje się niedoceniony, za mało męski, i będzie musiał odbić w jeszcze bardziej hardkorowym kierunku. Chociaż po wywiadzie z Chalidowem to już się chyba nie da. No, może z Popkiem zrobi. Napisze z nim książkę i nagra teledysk.

 

Opus rectum to również „prawe, słuszne, szczere dzieło”.

– To bardzo prawdziwe. Naprawdę szczere!

– I głębokie. Biorąc pod uwagę, ile jelita mają metrów, to wszystko to, co się z nich wydostaje, reprezentuje chyba najgłębszą głębię człowieka.

– Już przed wojną był konkurs na polski odpowiednik. Cytuję za internetem garść propozycji: „świętówka, dwudzionek, przedświątek, dwudniówka, wylotka, zefirówka, naturzanka, doboświątek, niedziałek, czasopęd, pokrzepiówka, świątecznik, ozoniak, przyśnięcie, przyświątka, wykapka, wydech, przewietrze, wywczaśnik, wytchniówka, odświeżka, saturniak , wyskok, wypoczka…” Sobiela i sobieleż to nowości. Mi osobiście najbardziej podoba się dwudzionek – bo nie określa tego, co podczas niego można/należy robić, a przecież taka jest idea weekendu. Dwudniówka, niestety, brzmi jak jakaś odmiana grypy żołądkowej, kiedy u człowieka występuje czasopęd jelitowy i wzmożony wydech… Wykapka zaś to już coś dla wenerologa…

– Przypatrz się temu z lotu ptaka.

– Ale po co?

– Bo z góry lepiej widać całość.

– Może i z góry widać mózg, ale z dołu za to jaja.

*

Mutatis mutandis.

– Jakie mutanty?

– Dostosowane do sytuacji.

– Dzięki, ja nie ćpam.

*

– Prawda nas wyzwoli, zbawi, a przynajmniej rozbawi!

– Hmm. Zbawi – rozbawi. Ten stosunek nie jest przypadkowy.

– W odróżnieniu od całej masy innych stosunków.

 

 

– Widziałeś, będą robić w przyszłym sezonie „Peleasa i Melizandę” w operce.

– O w życiu…  To powinny być mgły nad głęboką, krystaliczną tonią, jak jezioro w jaskini. A w ich wykonaniu będzie to bagienko…

-… Nad którym unosi się podejrzany smrodek.

 

 

W autobusie:

– Co Pan czyta?

– Wittgensteina, O kolorach.

– Witge co?

– Taki filozof.

– A co tu filozofić. Wiadomo, że białe to białe, a czerwone to czerwone. Znaczy… Czerwone to ruskie, ale ten Sztejn to pewnie jakiś Żyd albo Niemiec był.

– Ty widziałeś, jak ona się ubrała? Rozcięcie po samą picz.

– Cóż. „Ścierka Mosia” nabiera nowego znaczenia.

 

 

– „Etiudami symfonicznymi” oraz „Etiudami-kanonami” Schumann udowadnia, że potrafił pisać na fortepian rzeczy autentycznie ciekawe, a nie tylko taśmowo produkować minoderyjne skisłe pruty w stylu „Karnawału” czy „Scen leśnych” albo „Kreislerianów” czy „Novelett”, które w większości są subtelne jak bawarski masarz, dowcipne jak wujcio Beethoven i błyskotliwe jak piekielne dłużyzny Schuberta. Ale oczywiście pamięta się głównie o tych jego flatulentnych miniaturach.

– Bosz. Kocham Haydna, nie znoszę Schumanna. No, dobrze. Zaraz posłucham tych etiud.

– Gupiego też można kochać wszak! A brzydki może się podobać. Aha, żeby było już całkiem w stylu Katona Starszego: A poza tym uważam, że Haydn jest gupi!

– Proszę mi tu natychmiast zaprzestać obrażania Haydna Josepha!

– Och, ja jestem przekonany, że on się zaimpregnował pudrem na peruce i nie straszne mu żadne obrazy. Po kimś, kto napisał setkę symfonii, i to takich, nie spodziewałbym się wrażliwości na cokolwiek, a już na pewno nie na krytykę.

– To jak z polskimi wykonawcami, reżyserami, dyrygentami – nie da się ich obrazić, bo są przez wszystkich dookoła utrzymywani w takim przekonaniu o własnej zajebistości, że przenieśli się już w inny wymiar.

 

– A ty lubisz obrazy Marka Rothka?

– Myślę, że nie ma sensu ich oglądać. Jedynym naprawdę fascynującym dziełem, jakie stworzył ten hochsztapler, był on sam. Wystarczy sobie o nim poczytać.

Odlew ciążowego brzuszka – w sklepach z asortymentem baby shower można kupić specjalne zestawy plastrów do wykonania gipsowych odlewów brzuszka. Odlewy takie można wykonać właśnie w trakcie naszego przyjęcia, pomalować na różne kolory, co będzie świetną pamiątką nie tylko dla mamy, ale w przyszłości również dla jej dziecka.  

[źródło]

*

Z rozmów z pisarzem Szczepanem Twardochem, zafascynowanym światem sportów męskich […]

[źródło]

*

Jakie więc było wrocławskie wykonanie pod dyrekcją Gardinera? Po pierwsze, dziwnie słuchało się utworu pasyjnego, przeznaczonego na Wielki Piątek, w połowie września, nie w kościele, choć nie brakuje świetnych gotyckich świątyń we Wrocławiu i w nich przecież zawsze odbywały się koncerty oratoryjno-kantatowe Wratislavii, lecz w sali koncertowej NFM. Czy muzyka religijna powinna być wykonywana poza swoim naturalnym kontekstem?

[Anna S. Dębowska, źródło]

*

Czy masz pomysł na historię, ale nie wiesz jak ją opowiedzieć?
Czy Twój tekst kręci się w miejscu i wydaje się nie mieć celu?
Czy Twój bohater jest pasywnym obserwatorem, chociaż ma do wykonania misję?

Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak znaleźć Twoją historię, ubrać ją w fabułę i stworzyć przekonującego bohatera, który stanie twarzą w twarz z każdym kryzysem, to ten webinar jest właśnie dla Ciebie. Webinar będzie zawierał ćwiczenia z nowej książeczki z ćwiczeniami, która skupia się na budowie bohatera.

[źródło]

*

Wszelkie rankingi dotyczące kultury niestety traktuję poważnie. Z prostego i dla mnie oczywistego powodu – bez kultury mnie by nie było. Byłby jakiś inny byt o tym samym nazwisku, ale podpadałby pod zupełnie inną gałąź rozpoznania biologicznego.

[Filip Łobodziński, źródło]

*

Na twarzach rodziców malowała się ta niepewność i speszenie typowe dla ludzi, którzy odwiedzają miejsca klasowo nieswoje. Ja tak mam w stosunku do Vitkaca, nigdy tam nie wejdę, no chyba że wybuchnie rewolucja[…]

[Staś Klęski, źródło]

*

Nie chciałam stać się diwą, bo z nielicznymi wyjątkami to samotne, nieszczęśliwe kobiety. A ja nie potrafię być sama. W domu czekałam na męża z obiadkiem, szyłam zasłony. Byliśmy biedni, ale szczęśliwi. Pierwszy etap naszego małżeństwa nie był łatwy, bo oboje mamy silne charaktery. Piotr jest uparty, musiałam nauczyć się ustępować. Długo nie wierzyłam, że będziemy żyli z jego śpiewania, talent męża ujawnił się dość późno. Modliłam się, żeby to, co mnie Bozia dała, przelała na niego.

[Katarzyna Bąk-Beczała, źródło]

*

Jasne, że miło jest pójść na Fifth Avenue i kupić sobie torebkę Louisa Vuittona. Oboje lubimy piękne rzeczy i cenimy jakość, ale ludzi bardziej zbliżają trudne sytuacje niż sukcesy. Gdy sukces przychodzi nagle, często woda sodowa uderza do głowy, u nas wszystko działo się powoli. Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak 20 lat temu, mamy tych samych przyjaciół, a nowi są podobni do starych.

[Piotr Beczała, źródło]

– Nie mówię, że jest źle, bo to się może przydać na przyszłość.

– Brzmi pesymistycznie.

– Skąd. Dzięki temu teraźniejszość nabiera więcej optymizmu. A mamy w sumie tylko ją.

 

– To na zdjęciu to Gentiana?

– To chyba jest goryczka Kocha.

–  … Lubi, szanuje, nie chce nie, dba…

– Prątkuje?

– To nawet lepiej! Wysoka temperatura sprawa, że kocha jeszcze bardziej!

 

 

– Lublin Story. Miasto dobrego street artu i najgorszej reklamy, gdzie teatralnemu show dla dzieci towarzyszy gwarantowana erekcja za 19zł.

– Dzisiaj dzieci tak szybko dorastają…

 

 

%d blogerów lubi to: