– Czuję się jakiś zmarnowany.
– Oo. Jak ci pomóc?
– Mam ochotę tylko na dwie rzeczy.
– Dwie poza śmiercią?
– No, to trzy. Nachlać się albo pójść spać.
– Mogę pomóc ci w obu i to w ten sam sposób.
– Jaki?
– Idąc na miasto – z tobą albo bez ciebie…