– Tu kokoszka dziobała.
– Co?
– No, daj rączkę.
– Proszę.
– O, masz.
– Co ty mi dałeś? Paprocha?
– Kury przecież żro piach. Taki paproch to dla nich jak eklerka!
– Tu kokoszka dziobała.
– Co?
– No, daj rączkę.
– Proszę.
– O, masz.
– Co ty mi dałeś? Paprocha?
– Kury przecież żro piach. Taki paproch to dla nich jak eklerka!