– W ciągu ostatniego miesiąca byłem na dwóch koncertach popowych. Wszystkich dwóch w moim życiu. Czy to już jest kryzys wieku średniego?

– A to jacyś nowi, supermodni wykonawcy?

– Nie, raczej tacy, co ich słuchałem 15–20 lat temu.

– Hm, to nie. Najwyraźniej kryzys wieku średniego przeskoczyłeś i od razu popadłeś w gerontofonię.  

– Czy to określenie na dziadowski gust do muzyki?

– Raczej na patologiczną nostalgię audialną. Ale w sumie to tak.