– A cóż my tu mamy?
– To jest taki Jezus na toście. Tylko że świnia. Z ciasta.
– Ja najbardziej lubię jego wizerunek na psiej dupie. Za każdym razem, jak widzę pieska z podniesionym ogonem, to wypatruję tego Jezuska.
– Wypatrujesz mesjasza? Od razu widać, że Żyd!

Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…