– Mówił coś tam, że jak zwycięży w wyborach, to internet będzie w powietrzu.
– No dobra, a gdzie wtedy powietrze?
– Trudno powiedzieć. Jak on wygra wybory, to być może odetchnąć będzie można tylko w internecie…
– Mówił coś tam, że jak zwycięży w wyborach, to internet będzie w powietrzu.
– No dobra, a gdzie wtedy powietrze?
– Trudno powiedzieć. Jak on wygra wybory, to być może odetchnąć będzie można tylko w internecie…
– Określanie Kościuszki mianem polskiego kompozytora romantycznego jest na wyrost – to jak powiedzieć, że Chopin to polski pisarz, bo zostawił po sobie listy, albo poeta, bo wpisał komuś rymowankę do sztambucha
– Chopin był malarzem, ty… Ty człowieku jeden! Nie znasz się! Tworzył obrazy dźwiękami malowane!
– WIERZBAMI MALOWANE MAZOWIECKIMI NA SERCACH NASZYCH TWORZYŁ!!!
– POLSKIMI wierzbami mazowieckimi…..! Jeszcze ktoś pomyśli, że francuskimi…
– Na francuskim to on bruku, paryskim, malował. W barwy narodowe malował, prasłowiańskie święte.
– No! Teraz to wszystko ma sens!
– Wiesz, bo żeby życie miało sens, to trzeba żyć dla idei! Dla JIDEJI!
– Dla DŻEDAJ.
– DżeDEJ. Na horom curke!
– Czemu amerykański prezydent siedzi sobie w najlepsze, a polski stoi w rogu biurka?
– Może ktoś mu podszepnął: „Wystarczy parafować w rogu”…?
– Albo może: „Wystarczy parafować, wrogu!”.
– Podoba mi się przekaz klipu Dudy. Najpierw ten straszny Komorowski, jakiś taki śnieżący, podskakujący, a potem nagle wspaniałość: flaga polska, biało-czerwona, słońce, i w tym słońcu widać, że ta flaga powiewa na średniowiecznych ruinach. Potem parę wieżowców i znów ruina: resztka Pałacu Saskiego. I w sumie dobrze, przynajmniej będzie mógł potem powiedzieć: „Ale przecież już w klipie mówiłem, że doprowadzę kraj do ruiny, średniowiecza i rozkładu czasów saskich!”.