Kolejne zestawienie fraz z wyszukiwarek, po których trafiano ostatnio na mrówkodzika. Najciekawsze podrubiam. Szczególnie cieszy częstość występowania pierwszej z przytaczanych fraz:
jak działa jamniczek
subiektywizując twoje autokratyczne stanowisko wobec poruszanych kwestii, moje osobiste ego uległo autodegradacji poprzez inkorporację
Na wystawie pamiątek po Antoniszu w Zachęcie. Myszor patrzy na chropografy i pantografy-animografy fazujące, dziwaczne ustrojstwa o konstrukcji jak z opowiadań Lema i krzywi się:
– O jej, popatrz, jakie to brudne, wysmarowane.
– No wysmarowane, to maszyny, to musiało jakoś działać, w użyciu było.
– No tak, ale ja myślałem, że to sztuka i w ogóle, i że będzie czyste, i będzie pachniało naturalnymi feromonami od Coco Chanel.
Te wspaniałe bąbelki w tych pulsujących limfocytach
Przy pomocy specjalnej kamery mikroskopowej zobaczymy, jakie straszne spustoszenie w organizmie żywym wywołuje dymek z papierosa. Komentarz naukowy: profesor Elektrokapuściocha.
Nie pomoże nawet reakcja biospulpatyczna z ciałkiem Jacksona włącznie.
A oto ciałko Jacksona. Nawet pęcherzyki cytoplazmoidalne także poliptoparują.
Następuje obrzydliwy wycisk chloronitrodendoka z owłośni biopulptonu – to ostatnie stadium degrenegreflinu.
Drży ze strachu biedaczyna limfoblast doktora Poziomki. Widok z oddali. Niewinny leukomocznik poprawczaka zamienia się w zwyrodniałą formę taranu nikotynowego i wali jak szalony. No tak. Taranuje.
[transkrypcja ze słuchu dokonana przez mrówkodzika; transkryptor czeka na poprawki i sugestie, bo 1) jest przygłuchy, 2) materia jest nielekka audytywnie]