– A powiedz, ten twój facet to nie ma takiego trochę rysu socjopatycznego?
– Nie-e.
– Psychopatycznego może?
– Nie.
– To może jakiegoś Aspergera czy coś?
– Nie, to są lata pracy.
– A powiedz, ten twój facet to nie ma takiego trochę rysu socjopatycznego?
– Nie-e.
– Psychopatycznego może?
– Nie.
– To może jakiegoś Aspergera czy coś?
– Nie, to są lata pracy.
Frazy z wyszukiwarek, po których w ostatnich dwóch tygodniach trafiano na mrówkodzika, co ciekawsze wyróżniam:
ślimak ślimak pokaż rogi a jak nie to wypierdalaj
nazwisko wiewióra czy sieę odmienia
kontaminacja obyczajów
seks matki z synem zapladnia kaziroctwo
ona sra na hodniku
popers albo poopers
zlote mysli zalobne
analiza piczki
limeryk asperger
dalibóg azaliż przeto
stuła na konfesjonale
inkub nawiedzenia
loguje mnie na fellow otwiera stron i mnie wyrzuca
dydona i eneasz william christie postmodernizm
antropologia penisa
grube draq quin
przebranie za lemura
patrzy się na mnie chłopak w metrze
Hrabina Roletti i Ordynatowa Podtworecka rozmawiają o różnych snobistycznych i anankastycznie drobiazgowych procedurach przestrzeganych przez nie obie, ale zwłaszcza Hrabinę, podczas czynności domowych takich jak parzenie kawy lub podawanie posiłku:
– To faktycznie pachnie jakimś aspergerem.
– Gdzie tam. My po prostu jesteśmy STRASZNIE mieszczańskie.