– Jak śpiewała Majewska: „Bo męska rzecz być daleko, a kobieca wiernie czekać…”
– Aż trudno uwierzyć, że to była gejowska diwa PRL-u. Z takim patriarchatem na ustach.
– Z patriarchatem parchatem.
– Nie no, mogło być gorzej. Na przykład: „Bo męska rzecz pić i bić, a kobieca dawać żryć…”