– Ta pani jest klimatologiem, analizuje te, ekstrema pogodowe. Fale upałów, polewy, susze…
– Polewy? Znaczy się: ulewy czy powodzie?
– Jak poleje, to powódź.
– A jak się powodzi, to polej!
– Ta pani jest klimatologiem, analizuje te, ekstrema pogodowe. Fale upałów, polewy, susze…
– Polewy? Znaczy się: ulewy czy powodzie?
– Jak poleje, to powódź.
– A jak się powodzi, to polej!
„Polityka” w kiosku – 6,90zł
Dojście do 32 strony – jakieś 15 min
Najważniejszy lewicowy tygodnik stawiający (zagraniczny skądinąd) tytuł szlachecki przed nazwiskiem osoby, z którą robi wywiad*, i podniecający się jej dożywotnim członkostwem w Izbie Lordów – bezcenny
—————————————————
* A wywiad, swoją drogą, znakomity [„Polityka” 26(3065)]. Trochę szkoda, że Jacek Żakowski nie zwraca się w nim do Roberta Skidelsky’ego per Wasza Lordowska Mość, ale trudno.
– Widzisz, i tak odkrywasz kolejne dna tych tekstów.
– Albo indukuję w nich prawdziwe dno.
*
– „Stulejka” kojarzy mi się z celebracją, urodziny, sylwester, bawmy się!
*
– To ona też mu robi ?
– No tak, to w końcu flecistka!
– Poprzeczna!
– Aaa, czyli do tego Żydówka?