Archives for posts with tag: cisza
– Ilu ich tam siedzi w głębi sali?
– Będzie z tuzin.
– No to zrób minę pełną rewerencji, bólu i powagi.
– A niby czemu?
– Dwunastu Włochów przy stole w knajpie i nie pękają ci bębenki? To musi być stypa!
– Cześć. Jak mija wieczór?
– Dobrze. A tobie?
– W porządku. Co słychać?
– W porządku. Cieszę się, że śnieg zaczął padać.
– Jeszcze jakieś banały powiesz?
– Nie. Teraz zapadnie krępująca cisza.