Archives for posts with tag: decyzja

– Cały dzień jestem wypluty. Chyba nic już nie zdziałam. Idę spać.

– Widzę właśnie… To może opowiem ci bajkę na dobranoc?

– Bajkę? Sam z siebie, nieproszony, niebłagany? Kombinujesz coś?

– Nie, po prostu bajkę.

– No to opowiadaj.

– Dawno, dawno temu, za siedmioma lasami, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, za siedmioma morzami żył sobie dziczek. Dziczek wędrowniczek. Miał bardzo ładne babrzysko i znajomych w lesie, ale tęsknił za wędrówkami, więc postanowił wyruszyć w podróż na kraniec świata. I tak wędrował, wędrował, przepłynął siedem rzek i siedem mórz…

– Na statku?

– Wpław przepłynął, dziczki są pławne. I dotarł wreszcie do żołędziowego drzewa i się w nim zakochał. I chociaż się zakochał, to się nim wkrótce znudził i wyruszył dalej szukać krańca świata. Przemierzył całą ziemię, która okazała się okrągła, więc nie znalazł krańca świata. Nie odnalazł też więcej żołędziowego drzewa.

– I koniec?

– Uhm.

– No ładnie. Smutna bajka do tego z ponurym morałem. Mogłeś od razu podstawić naczynie i podciąć mi żyły.

– Jak to! Bardzo ładna!

– Ładna, ale smutna.

– No bo nie wolno porzucać drzewa żołędziowego…

…Bo czeka cię tylko bezsensowna tułaczka, a powrotów nie będzie? Ale z drugiej strony należy porzucić babrzysko, bo się nie znajdzie drzewa żołędziowego.

– Ale drzewo żołędziowe było tuż obok babrzyska…

– Przepływał rzeki! Morza! Wcale nie było blisko.

– Właśnie, że było, tylko on poszedł naokoło.

– Jak się próbuje naraz kiwać i kręcić głową, to wychodzi lemniskata.

– Zerwać ci wianek?

– Tak!

– A wiesz, co to znaczy „zerwać wianek”? Rozwypiździć.

– Świetna decyzja! To znaczy… definicja.

– To co, będziemy się…?

– Okej, ale ty ciebie czy ja mnie?

*

– Korzystaj z sieci, bo połączenia to dużo kosztują.

*

– Idziesz do siebie?

– Tak.

– Nie do mnie?

– Do siebie. Mówiłem, że ja tak nie lubię.

– Tak.

– To znaczy, że w ogóle lubię.

– Co?

– To nie znaczy, że w ogóle nie lubię.

*

– Bycie aktywnym jest łatwiejsze.

– Poniekąd.

– Donikąd?

– Decyzja jest już właściwie podjęta. Chociaż nie wiem, czy właściwie.

– Argumenty są dla tych, którzy nie mogą się zdecydować. A ja już się zdecydowałem.

%d blogerów lubi to: