– Jak się miewasz?
– Hmm, jak się mam. Jak powiem, że średnio, to będę się powtarzał i będę przez to nudny.
– No to średnio, że średnio, ale dobrze, że nie źle.
– Sezon ogórkowy, a ja taki mały smutny korniszonek.
– Jak się miewasz?
– Hmm, jak się mam. Jak powiem, że średnio, to będę się powtarzał i będę przez to nudny.
– No to średnio, że średnio, ale dobrze, że nie źle.
– Sezon ogórkowy, a ja taki mały smutny korniszonek.
– Mówiąc „jakoś to będzie”, większość ludzi nie zakłada wcale, że będzie „jakoś”, tylko że będzie dobrze.
– Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być jeszcze gorzej.
– I jak tam u pana? Wszystko w porządku?
– Tak… Ale „w porządku” to nie najlepsze słowo, „wszystko” w sumie też.
– A ty płakałeś kiedyś podczas seksu?
– Jeszcze nie.
*
– Co tam?
– Nic tu.
*
– Mam powody do dumy.
– Masz powody do dupy.
*
– Jak się masz? Źle?
– Mam się bardzo dobrze.
– A, to w takim razie ja się mam źle.
*
– Karaoke wyzwala z człowieka wiele… Falsetu.
Na popularne pytanie: „Jak leci?” można odpowiedzieć jednym słowem lub w dwóch słowach.
Jednym słowem: dobrze.
W dwóch słowach: nie dobrze.
[przytoczone przez Adama D.]