– A to co?
– Gin.
– Czemu akurat gin?
– Żeby przyszły dobre duchy.
– Od ginu? Jakie?
– No, dżiny!
– Aaa, chcesz, żeby ci poszedł dym z lampy!
– A to co?
– Gin.
– Czemu akurat gin?
– Żeby przyszły dobre duchy.
– Od ginu? Jakie?
– No, dżiny!
– Aaa, chcesz, żeby ci poszedł dym z lampy!