– Czy ty rozumiesz, dlaczego na tych filmikach różni młodzieńcy uwalniają gazy? I to często w miejscach publicznych, w obecności kolegów lub w kierunku swoich partnerek.
– Nie mam pojęcia.
– Mają takie poważne miny. Jakoś nie wygląda mi to na fetysz erotyczny… Ani na performance. To nawet nie wygląda na żart.
– Wyższa potrzeba. Ale my tu gadu gadu, a tak w ogóle to jak ty trafiłeś na takie materiały?
– Och, pewnie wyobraziłeś sobie zaraz nie wiadomo co, a to zupełnie niewinne! Po prostu szukałem sobie kolęd.
– Kolęd…?
– Tak, wypierdzianych.
– Wiesz, muszę cię zmartwić, ale to nie przemawia za bardzo na twoją korzyść.