Archives for posts with tag: hR

– Co ja paczę! Ktoś nazwał swoją księgarnię… Paskarz.pl.

– No genialnie. Proponuję do tego biuro podróży Szmalcownik.com.

– Przeprowadzki Szabrownik? Plądrujemy.pl?

– Dom pogrzebowy Hiena Cmentarna Sp. z o.o.

– Usługi fryzjerskie Łupieżca?

– I ogrodnicze Grabieżca!

– Skoro jest portal Cinkciarz.pl, to czemu nie Kanciarz.pl?

– Centrum rozwoju osobistego Hochsztapler.

– Przewóz osób Kidnaper.

– Ubezpieczenia Rekieter.pl.

– Doradztwo bankowe Malwersant.

– Serwis rekrutacyjny Pozer.com.

– A na deser portal społecznościowy Szantażysta.pl i randkowy Prześladowca.com. Względnie Gwałciciel.org.

 

– Siedziałem jak zwykle w komisji rekrutacyjnej, szukaliśmy kogoś z wykształceniem polonistycznym do zajmowania się literaturą. Na rozmowę zaprosiliśmy aż dwadzieścia osób, same kobiety, więc zaproponowałem, żeby zamiast formy ustnej zastosować pisemną i poprosić je o odpowiedź na kilka pytań, które pozwolą na odsiew. Każda pisała na tym, co miała pod ręką – jedna w notesie, druga na butelce po wodzie mineralnej, trzecia na skarpetce, czwarta na torebce, piąta na okularach i tak dalej… Okazało się, że te ich odpowiedzi to są wiersze, spośród których mamy wyznaczyć nominacje do nagrody poetyckiej Silesius. Było to trudne, bo trzeba było wszystko przepisać a potem przeanalizowwać, więc uwijaliśmy się jak w ukropie. Kiedy wybraliśmy już pięć nazwisk, musiałem sprawdzić, jaki jest mail organizatora nagrody, pod który mamy przesłać nasze typy. Wszedłem na jego stronę internetową, na której przeczytałem, że nazwiska zostały już ogłoszone poprzedniego dnia, 22 maja albo czerwca. Przy nazwiskach nominowanych widniało zdjęcie komisji składającej się z pięciu-sześciu panów z posiwiałymi wąsami, takich w wieku na oko 60–70 lat, oraz cytat z wypowiedzi jednego z jurorów: „Nasze poeteczki, pisareczki, panieneczki, takie ładniutkie i takie mądre na dodatek. Na palcach takie można policzyć, daj palec, a weźmie całą rękę, paluszki lizać”.

 

 

hrabina Roletti:

Ja też wychodzę z założenia, że tłumacz nie jest specjalistą w stu
dwudziestu dziedzinach. ma znać język, nie architekturę systemów
operacyjnych, technologię zbrojenia betonu. może jeszcze metody analizy statystycznej badań klinicznych z podwójną ślepą próbą?

bez przesady, po to są redaktorzy.

Ot co – rzekła Salina von de Nasal i przypomniawszy sobie o niedawnej
zmianie czasu urzędowego, dyskretnie ziewnęła.

ordynatowa Podtworecka:

„Po prostu te osoby, które mnie negatywnie odbierają, to po prostu
wydaje mi się, że po prostu mało w życiu widziały.”

to cytat z kochanka joli rutowicz, tego geja-chomika zatrzasnietego w
solarium i z zatrzasnietym perdyhrolem na kudlach. ladne, nie?

hrabina Roletti:
„Etiologia spontanicznej perhydrolizy owłosienia u mężczyzn ukrywających orientację seksualną – niskie stężenie testosteronu czy wysoki poziom kortyzolu? Studium kliniczno-społeczne.”

ordynatowa Podtworecka:
„Perhydrogenna hipotrichoza jako symptom postepujacej holoprozencefalii a homoerotyzm dermatomorfopatologiczny w ineditach Virginii Wolf w swietle choleangiopankreatografii wstecznej”.

– Wystarczy jeść mniej o te 10% i tyleż samo więcej, o 10%, wydatkować energii, niekoniecznie uprawiając wyczynowy sport, po prostu się ruszając. i, tak samo jak z nauką języka, skutki nie przychodzą po kwartale, ale po roku, półtora. Więc to dobra analogia, rzekę z mocą autorytetu, drapiąc się lubieżnie w okolicy krocza.

– Wydatkować, wydatkować – wydęła się Marychna bezzębnie – a chtóz ci zarobzi? Skiela pinendzów wziojść? – Poczem zamikła, bo ją ta gwara w mięsistej piersi zrodzona zatchnęła, a zdało się, że i w mięsistym jej zadzie zagrało, niby z daleka harcownicy na łowach bekali.

TYLKO DZIŚ W KLUBIE TORO WIELKIE SZOŁ!

Venla Facsina i Fluo Xetina

wystąpią razem w jedynym spektaklu
wypierdując rosyjski przebój „Kanikuły” w wersji elektro ambient
z akompaniamentem Urszuli Dudziak!

ilość miejsc ograniczona!

[hR]

[…] – powiedziała, gdy nagle spośród nóg Żulietty wychynęło małe prosię
jeszcze z resztkami łożyska i głośnym kwikiem…
[hrabina Roletti]

Raczysz żartować. To nie jest Utopia za czasów niezaćpanej jeszcze Okrentowéj. poza tym jakby moli nie wpuścić kogoś, kto jest dobrym znajomym ich medium reklamowego – rzekła zdejmując ręce ze stolika na którym ułożyły się literki NIESMELIBY TAK NIKDY i głaszcząc sowę.

[hrabina Roletti apropo selekcji w Glamie]

SKATTÄ serwis obiadowy. Fajans naturalny wypalany.

SMÅRK podkładki stołowe. Miękki plastik.

PRÜTT serwetki papierowe. Wzór naturalny.

 

Sjukka mig sytär, dy köprolallå!

– czyli kolejny odcinek z niezbędnika turystycznego i rozmówek staroislandzko-protoduńskich hrabiny Roletti.  Tłumaczenie znane Redakcji.

 

%d blogerów lubi to: