Archives for posts with tag: informacja

– O, są nawet place zabaw dla bąbelków. Tuż pod oknami tych domków wypoczynkowych.

– Coś potwornego. Biedni rodzice nie mają się gdzie schronić przed swoimi pociechami.

– Przeciwnie! Taki plac zabaw to dla mamuś idealne rozwiązanie. Mogą puścić dzieci luzem, a same pogadać w spokoju.

– A że wszystkie mają do powiedzenia mniej więcej to samo, to kiedy jedna mówi, to druga, słuchając, też ma wrażenie, że mówi, i spływa na nią błogość. Prawie taka, jak przy kieliszku białego wina na śniadanie.

– Albo mówią wszystkie naraz, tak jak przecież najbardziej lubią, i żadna nic nie traci, bo mówią to samo, i każda jest szczęśliwa, bo może się wygadać!

– Tylko czasami zapada chwila niespodziewanego milczenia i na moment uświadamiają sobie, że wewnątrz są martwe.

– Kto znowu umarł?

– Co?

– A nie, nikt.

– Kto?

– Nikt, to tylko szare zdjęcie.

– Czy na premierze w waszym teatrze będą celebryci?

– Nie zapraszaliśmy.

– A to dlaczego?

– Bo w naszym teatrze kreacje są na scenie.

–  Aha, świetnie, a w takim razie kto robił kostiumy?

 

 

 

– Czemu ta pani w głośniku ma taki uśmiechnięty głos? Czy ona nie wie, że mówi o menu w wagonie restauracyjnym i karach za brak biletu?

– Ona chyba nie rozumie. Pewnie nie umie czytać i uczy się tych dźwięków na pamięć, jak melodii bez treści.

– Właśnie za pomocą fejsbukowego statusu kolejny znajomy poinformował mnie i zaprzyjaźnioną z nim resztę świata, że czuje się silniejszy dzięki wizycie w jakimś fitnessie. Parafrazując słowa Williama Carlosa Williamsa: „Trudno jest czerpać / nowe wieści ze statusów / lecz ludzie dzień w dzień nędznie umierają / przez brak tego / co można by w nich znaleźć”.

– Patrz, kolejna wiadomość spod znaku PILNE.

– Taa… A zauważyłeś, że PILNE to anagram LIPNE?

%d blogerów lubi to: