– Czemu lektor w tramwaju mówi „Warsaw Rising Museum”? Myślałem, że „powstanie” to uprising, a rising to takie… No, zwykłe wstanie.
– No, bo Polska wreszcie wstała z kolan.
– Czemu lektor w tramwaju mówi „Warsaw Rising Museum”? Myślałem, że „powstanie” to uprising, a rising to takie… No, zwykłe wstanie.
– No, bo Polska wreszcie wstała z kolan.
– Wiesz, czego symbolem jest V?
– Zwycięstwa?
– Właśnie. Popatrz na sobie skrót nowego państwa polskiego: IV RP.
– No, mamy tam V jak victoria, a pozostałe litery…
– …Układają się w RIP.
– Taki mamy klimat.
– Oby nie na długo, oby nie na stałe.
– Przecież wiesz, że nic nie jest na stałe. Ani Trzecia Rzesza, ani IV RP.
– Rzecz w tym, że ja też nie jestem na stałe.
– Bardziej niż ja.
– Nikt nie zna dna ani gadziny.