Archives for posts with tag: klozet
– A widziałeś tego wysokiego, co wyszedł z toalety?
– No, patrzył się na nas. I jakoś tak westchnął.
– Jakby namiętnie.
– Albo jakby go zemdliło.
– Hm, patrzył na nas jednocześnie namiętnie i jakby go zemdliło… Jezus Maria, zakochał się!