– Nic tylko się ogarnąć i iść na umówione psotkanie.
– Ogarnąć, by ogary poszły w las! I wraz.
– Chyba – ogóry…?
– Widzi pan, wychodzi z pana konserwa!
– Nie… to ukiszone.
– Tak czy siak kwas!!!
– Mlecz leczny… Znaczy: lecz mleczny.
– Jak ten kwas mleczny, to i winny.