Archives for posts with tag: Kurzak

„Luj to sens naszego życia, luj to byczek, pijany byczek, męska hołotka, żulik, bączek, chłopek, który czasem wraca przez park, albo pijany leży w rowie, na ławce na dworcu, albo w zupełnie nieoczekiwanym miejscu. Nasi Orfeusze pijani. Bo przecież ciota nie będzie się lesbijczyła z inną ciotą! Potrzebujemy heretyckiego mięsa!”

[cytat z Michała Witkowskiego za portalem fronda.pl, podkreślenie – mrówkodzik]

*

Oto jesteśmy w świecie, który dobrze znamy, a jednocześnie za nim tęsknimy. Paweł Szymański surkonwecjonalnie żongluje tradycją, lecz nie pozwala się w niej zadomowić, odbiera radość przewidywania muzycznej przeszłości, jakby chciał powiedzieć: do muzyki przeszłości nie ma powrotu, ale zawsze będziemy za nią tęsknić.

[Agata Kwiecińska, „Ruch Muzyczny” 3/2014]

*

Już po wspaniałej sesji, z jedyną i niepowtarzalna gwiazdą takiego formatu!! Aleksandra Kurzak!! Zyczę sobie, aby każdy tak swobodnie i pięknie pozował! Efekty na okładce książki, która ukarze się już wkrótce!

[GórajkaFOTO]

*

My mieszkańcy oś. Wróblowic w Krakowie i Ptaszkowej , kierując się zasadami rozświetlonymi ideami Asocjacji Promotorów Radosnego Ptaka, oświadczamy, co następuje: Jesteśmy wesołą gromadą posiadającą niebanalne poczucie humoru. Deklarujemy bezinteresowną pomoc dla naszych fruwających braci mniejszych, w tym szczególnie wróbelkom. Pragniemy nawiązać ścisłą współpracę między naszymi miejscowościami na polu kultury, ochrony środowiska i grillowania.”

[Tydzień Nowosądecki, nr 9(251)]

*

Innymi słowy robak jest mniejszy od krowy i nie potrzebuje dużego pastwiska.

[tvn24]

*

Płaski, tkany wzór jest widoczny po obu stronach, dzięki temu materiał jest dwustronny.

[Ikea]

*

Gdybyśmy tylko chronili drewno tak dobrze, jak chronimy siebie. Chroń swój dom lakierobejcą.

[reklama Sadolinu]

Frazy, po których trafiano przez wyszukiwarki na mrówkodzika w ostatnich tygodniach (co tłustsze pogrubiam):

ruchanie to poezja

spujnik sex

szablon „prosze o smsa”

kurzak aleksandra pudelek

pornole mówione po polsku i dupczenie grubych

dziki obiły jej zderzaki

czy obiera się pistacje

telefon dialog jestem sekretarka

a nie lubisz drętwej atmosfery gabinetów masażu

mrożek zniewieściały

zapach kutaska trzynastoletniego chlopca opowiadanie erotyczne

foyer sexu

aborcja wieszak

rozdarte bachory w ryanair

tercet liter oznaczajacych gloske

Sylwia Gruchała w zaawansowanej ciąży!

[pudelek.pl]

*

Po tym, kogo głoszą uzdrowiciele, można rozpoznać, czy działają z mocy Boga, czy innych sił. Bo jak mówi ks. Rafał Kowalski, szef wrocławskiego „Gościa Niedzielnego”, dla swoich celów szatan też może kogoś uzdrowić.

[ks. Rafał Kowalski]

*

Oddajcie Mu raka, oddajcie Mu strach, nieprzebaczenie, złość, przekleństwa, pozamałżeński seks, depresję, nadciśnienie, oddajcie Mu wszystko, to co złe.

[ks. J. B. Bashobora]

*

Tego dnia Maria Knapik-Sztramko była zdenerwowana. Już od kilku godzin wszystko wskazywało na to, że jej drugi koncert w Carnegie Hall w Nowym Jorku – najsłynniejszej sali koncertowej świata – będzie klapą. Jadąc metrem znalazła mały pieniążek, ale niestety odwrócony reszką do góry. To nie był dobry znak. Podniosła go, przekręciła orzełkiem do góry i włożyła w nuty. Gdy zjawiła się w Carnegie Hall i porosiła o klucz do garderoby, dostała, ale do oznaczonej literą C, nie A, jak poprzednim razem, gdy śpiewała Beethovena i odniosła sukces. To znowu nie był dobry znak. Kiedy wypakowywała torbę, okazało się, że woda mineralna, którą zawsze przy sobie nosi przewróciła się i zalała nuty. Ciężkie, sklejone zamoczone nie nadawały się do użytku. Kolejny zły znak.

[tutaj]

*

I wciąż uwielbia umierać na scenie. Mówi: „Można umrzeć, a potem wstać i zebrać znakomite oklaski”.

[Aleksandra Kurzak tutaj]

*

Radwańska na drodze do chwały. Przeskoczyła chiński mur

[tvn24]

*

…najlepiej jeździ się powoli […] wiem, jak kruchy jest człowiek […] dostanie się w machinę prokuratora […] nie wiem, jaką karę poniesie w kodeksie karnym przewidzianą, nie chciałbym, żeby poniósł jakąkolwiek karę…

[Włodzimierz Zientarski w tvn24 o wypadku podczas wyścigu w Poznaniu]

*

Pewnie do dziś byliby [Paktofonika] znani tylko wąskiej grupie fanów zespołu, gdyby nie młody scenarzysta Maciej Pisuk, który w 2008 roku wydał książkę „Paktofonika – Przewodnik Krytyki Politycznej”.

[Natalia Lesz]

– Ja myślałem, że padnę, jak ostatnio byliśmy na Rigoletcie. Rigoletto wynosi worek, rzekomo z trupem rywala, zawierający jednak jego umierającą córkę, czyli Kurzak, i cieszy się nad nim, nieświadomy, śpiewając: „Oh, gioia!„. Publiczność siedzi napięta i wzruszona tym tragicznym finałem, a my obaj dusimy się ze śmiechu.

%d blogerów lubi to: