– Ktoś napisał, że nazwiska najlepszych współczesnych poetek polskich kończą się na „k”.
– Co mówisz? Jakie słowa na „k”? Kto tam znowu kogo obraża?
– Ktoś napisał, że nazwiska najlepszych współczesnych poetek polskich kończą się na „k”.
– Co mówisz? Jakie słowa na „k”? Kto tam znowu kogo obraża?
– Wiesz, czego symbolem jest V?
– Zwycięstwa?
– Właśnie. Popatrz na sobie skrót nowego państwa polskiego: IV RP.
– No, mamy tam V jak victoria, a pozostałe litery…
– …Układają się w RIP.
– Jak się nazywał ten pisarz. Jakoś na jot…?
– Jiwaszkiewicz? Jandrzejewski?
– Lastrun!
Frazy, po których trafiano przez wyszukiwarki na mrówkodzika w ostatnich tygodniach (co tłustsze pogrubiam):
ruchanie to poezja
spujnik sex
szablon „prosze o smsa”
kurzak aleksandra pudelek
pornole mówione po polsku i dupczenie grubych
dziki obiły jej zderzaki
czy obiera się pistacje
telefon dialog jestem sekretarka
a nie lubisz drętwej atmosfery gabinetów masażu
mrożek zniewieściały
zapach kutaska trzynastoletniego chlopca opowiadanie erotyczne
foyer sexu
aborcja wieszak
rozdarte bachory w ryanair
tercet liter oznaczajacych gloske
– Jak piszesz małe „b”?
– Tu popatrz.
– Z brzuszkiem. Mnie już uczono bez brzuszka.
– Mnie też już bez, ale piszę z brzuszkiem, bo, do cholery, „b” ma mieć brzuszek, a nie jakąś jamę chłonąco-trawiącą!
– Żet jak Żaneta. A co jeszcze jest na literkę żet?
– Nie wiem…
– Żydowski gad!
– No nie wiem. Mi by raczej na myśl przyszła… Żaba?
– To książka z Wielkiej Litery…
– A ja już cię chciałam odruchowo zredagować na „wielką literą”.