Dostaję smsa z nieznanego numeru.
– Myślę, że Malwina wyrobi się jutro na 15-a.
– Obawiam się, że nie znam żadnej Malwiny – odpisuję zgodnie z prawdą.
– Kto tam?
– Hipopotam.
Po jakimś czasie kolejny sms z tego numeru:
– Karolina się zwolniła. Pracuje do końca sierpnia. Jedzie do Irlandii.