Archives for posts with tag: Mariusz Szczygieł

„Gottland” Szczygła, którego nie czytałem w całości i naprawiam ten błąd. Krótki rozdział o Věrze S., siostrzenicy Kafki, o wywiadzie z którą marzyli dziennikarze z całego świata [przytaczam z drobnymi skrótami].

„– Mój kolega bardzo chciałby przeprowadzić z panią rozmowę, jestem jego wysłannikiem. Dzwoni do pani bezskutecznie od dwóch lat.
– Bardzo proszę, żeby kolega w tej sprawie przysłał do mnie list z pytaniami. Odpowiem w stosownym terminie.
– Szkoda, że ja sam nie mogę pani o nic spytać.
– A jakie miałby pan do mnie pytania?
– Choćby – jak się pani czuje w XXI wieku?
– Bardzo proszę w tej sprawie przysłać do mnie list. Odpowiem w stosownym terminie”.

Rozdział się kończy, a mi przychodzi na myśl wiersz Rainera Kunzego. Nie jest to twórca szczególnie popularny, ja też mało znam jego twórczość, ale tamten utwór bardzo zapadł mi w pamięć. Czytam dalej – a tu na pierwszej stronie kolejnego rozdziału pojawia się nie kto inny, tylko właśnie Kunze.

Odszukuję wiersz na mrówkodziku. I okazuje się, że skojarzenie poprawne tylko prenominalnie – bo, jak zwykle, pomyliłem nazwiska. Autorem wiersza, który mi się przypomniał, był owszem, Rainer, ale Malkowski. Ale i tak miło.

To jest taka średnia warszawska pensja.

[Robert Biedroń o zarobkach premiera]

*

Związki homoseksualne mają przewagę nad heteroseksualnymi i są wartościowsze. Tu bowiem dwoje ludzi żyje dla siebie nawzajem. Nie dla otoczenia, rodziny, dzieci, ale właśnie tylko dla siebie.

[Maria Szyszkowska]

*

„Mariusz Szczygieł nie zamierza na razie zdradzać, kim był „N”, czyli informator który, powiadomił go o sprawie. – Być może ujawnię to w następnej książce – mówi.”

[za natemat.pl]

*

Obiekty autorstwa Krzysztofa Franaszka, mimo że indywidualne i autonomiczne, tworzą jednocześnie wspólną, kilkuczęściową konstrukcję definiującą kubik galerii we wszystkich jego wymiarach, włączając w tę relację także poruszającego się pomiędzy nimi widza. Zakwestionowana zostaje dominanta jednego kierunku – wektory prowadzą zarówno wertykalnie, jak i horyzontalnie, ściana staje się równoprawną podstawą dla obiektów wybiegających daleko i głęboko do wnętrza pomieszczenia, dzięki czemu punkty odniesienia i sposoby percepcji stają się zmienne.

[CSW, jak sądzę Kaja Pawełek]

*

Masaże klasyczne, tkanek głębokich i relaksacyjne, manipulacja powięzi, techniki energii mięśniowej, terapia manualna i punktów spustowych. Zapraszam!

[Fizjoterapia Wójtowicz]

*

Hinten?

[Robert Lewandowski]

%d blogerów lubi to: