Archives for posts with tag: mężczyzna

– No popatrz, one są dla nas takimi MILF-ami.

– To kim my jesteśmy? SILF-ami?

– Ta, chyba sylfidami.

– Syfilidami!

Oglądamy film o Carlosie Kleiberze sprzed kilkudziesięciu lat. Dyrygent odbywa próbę z jakąś niemiecką orkiestrą.

– Tam grają sami faceci!

– Prawie, są też kobiety.

– Ale dobrze przebrane za facetów.

– Może w takich orkiestrach kobiety musiały być facetami?

– Niekoniecznie. Może wystarczyło, że przed angażem dziesięć lat terminowały w bibliotece?

– I to w Dziale Ksiąg Zakurzonych!

– A może to jednak sami faceci są? Kleiber mówi do nich ciągle meine Herren i meine Herren.

– A nie, to inna sprawa: on ma tu na myśli Herrenvolk.

– Wiesz co, my to jesteśmy chyba w idealnym wieku.

– Trzydziestka to doskonały wiek, prawda. A czemu ci to teraz przyszło do głowy?

– Bo patrzę na ludzi dookoła i myślę, że to fajnie mieć znajomych i dwudziestoletnich, i dwadzieścia lat starszych.

– Jedni i drudzy mają coś do zaoferowania.

– I to nie zawsze to, czego się po jednych czy drugich spodziewamy…

– Można się mile zaskoczyć w obie strony.

– Mam nadzieję, że za dwadzieścia lat też tak będziemy mieć.

– To znaczy, wtedy, czterdziesto- i siedemdziesięcioletnich znajomych?

– Nie. Nadal dwudziesto- i pięćdziesięcioletnich.

kebaba

Otrzymałem dziś taką wiadomość od nieznajomego:

Dzień dobry, kocham swój profil. Byłbym bardzo zadowolony, jeśli spełnione. Jestem pewien, że jesteś bardzo interesującą osobą. Szukam mężczyzny do poważnego związku. Niestety, muszę biec do pracy. Byłbym bardzo zadowolony, jeśli możesz napisać do mnie maila. Ja czekam na Twój list.

Z wielkim szacunkiem

Xxx

Rozmowy z panią Helenką [doniesione przez Rabbia].

 

– Ty pamiętasz, była taka, ale ja nie pamiętam kto.

– Ale kto?

– Hanna Suchocka.

– No tak, ona była premierem.

– A, no właśnie, no właśnie. A ty wiesz, że ona też wiersze pisze?

*

– Znowu był u mnie ten nagi mężczyzna

– Jaki nagi mężczyzna?

– Ten co zawsze. I zabrał mi moje okulary, i ja teraz nie mogę pisać wierszy.

– Mężczyźni mogą kochać natychmiast, a kobiety zakochują się w perspektywie. 

[jakiś młody hetero koleś spod sklepu, który zagadnął w środku nocy Żubra o fajkę]

Sprawdzałem w słowniku niemiecko-polskim online, czy słowo Genuß jest rodzaju męskiego czy nijakiego. Słownik nie poinformował mnie wprawdzie o rodzaju tego słowa, za to podał ładną wiązankę jego definicji:

Genuß – zażycie, spożycie; uciecha, przyjemność, rozkosz; korzystanie

————————————————

UZUPEŁNIENIE: Z innego słownika dowiedziałem się, że po niemiecku „zażycie, spożycie; uciecha, przyjemność, rozkosz; korzystanie jest rodzaju męskiego. Hehe.

One mnie traktują jak kobietę!

– Ja też cię traktuję jak kobietę… Chociaż nie, ja cię traktuję jak mężczyznę, bo cię rucham.

%d blogerów lubi to: