– Pracowałem na turnusie z dziećmi rosyjskojęzycznymi.
– A ty mówisz po rosyjsku?
– Nie. Ale to bez znaczenia, bo one w ogóle nie mówią.
– A jaki to kierunek? Zespół Retta? Autyzm? Surdo?
– Nie, z Kazachstanu.
– Pracowałem na turnusie z dziećmi rosyjskojęzycznymi.
– A ty mówisz po rosyjsku?
– Nie. Ale to bez znaczenia, bo one w ogóle nie mówią.
– A jaki to kierunek? Zespół Retta? Autyzm? Surdo?
– Nie, z Kazachstanu.
– Że co?!
– Ups, ja to powiedziałem, a myślałem, że pomyślałem.
– Posłuchaj sam. Mieszkańcy Rzymu kwaczą, w Neapolu kraczą…
– …A tu, w Mediolanie jakby gęgają.
– Ha, i wiem już, dlaczego oni tak chętnie używają klaksonu – bo im przypomina głos mammy!
– Drżący Turban jest nadal dziekanem? Od tamtej pory?
– Wtedy była prodziekanem, a teraz jest dziekanem, już drugą kadencję. Miała ciekawą mowę wyborczą. Zaczęła od tego, że jest nie najgorzej, ale będzie gorzej.
– Bardzo ciekawe, co mówię.
– „Co mówię”?
– Co mówisz?
– „Co mówisz”.
– No mówię.
Kartka ze zsypu śmieciowego w bloku:
odezwa*
przykłady:
„Odezwa Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa” z 1919
„Odezwa na wkroczenie wojsk polskich do Królestwa Kongresowego” z 1914.)]
Nie powiem, że nie