Gramy w karteczki przylepiane do czoła – trzeba, zadając pytania, zgadnąć, jaką się jest postacią. Padają następujące mądrości.
*
– Jestem kobietą, w średnim wieku, nie za ładną, ty mnie znasz, ja siebie nie znam, ale mógłbym, na gruncie zawodowym, jestem związana z muzyką, ale ani jej nie tworzę, ani nie wykonuję, ani o niej nie piszę… Czy jestem związana z teatrem?
– Tak!
– Hm, to już wiele ułatwia. Tylko dla upewnienia: pamiętasz, mam nadzieję, że Krzysztof Warlikowski nie jest kobietą w tradycyjnym rozumieniu tego słowa?
*
– Jestem kobietą, w wieku dojrzałym, zajmuję się literaturą i mam męża… To nie jest łatwe!
– I, przypominam, lubisz siebie!
– Lubię siebie?
– To znaczy ty lubisz tę postać.
– To już w ogóle nie do odgadnięcia!