– Wiesz, ja też mam dość lewicowe poglądy, ale takie tępe lewactwo to już przesada.
– A ty co, white power?
– No, w sumie lubię bladych… Chodzi o to, że jak ktoś mówi, że komunizm jest cool, a radzieckie łagry były lepsze od niemieckich obozów, bo tam nie robiono z ludzi mydła na sposób kapitalistyczny, to mu się naprawdę coś pomieszało.
– To nie lubisz „Fiołków”?
– Co do zasady lubię, raz mniej, raz bardziej, skiepściły się. Ale że lubię, nie oznacza, że wszystko naraz i w takim stopniu. To jak z seksem: można lubić, ale to nie musi być orgia na tuzin osób.
– No tak, ja też zaczynam od dwóch tuzinów.
– I słusznie! Łatwiej wtedy zwiać i nikt nie zauważy.
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…