– Pamiętam jak kiedyś w WKD-ce usiadłem zakładając nogę na nogę (a dokładniej kostkę na kolano), przez co świeciłem zupełnie czystą podeszwą w kierunku jakiejś pani. Owa pani (coś między sklepową z Sezamu a babą z dziekanatu) rzuciła w przestrzeń coś w stylu „Tak siedzieć butem do kogoś, kto to słyszał!”. Na co jeden z dwóch siedzących nieopodal studentów powiedział do kolegi: „A wiesz, że pokazywanie komuś podeszwy jest uważane za obraźliwe przez muzułmanów?” – na co pani zaperzyła się trzy razy bardziej i już się nie odzywała.
– Ciocia poprosiła kiedyś babcię o coś do picia. Dostała szklankę, napiła się i wykrzyknęła: „Woda?! Co to ma być! Wodę to u mnie piją zwierzęta!”.
– A ja kiedyś zapytałem babcię, czy ma colę, bo whisky to wiadomo było, że ma. Powiedziała, że ma, więc poprosiłem o whisky z colą. Na co ona zmartwiała i z oburzeniem wycedziła: „Whisky z colą. Whisky z colą! Whisky z colą to kurwy w Niemczech piją!”.
– Ty wiesz, że ona kiedyś chciała zrobić o mnie film?
– Jak to film?
– No, dokumentalny. Uznała, że jestem wyjątkowy.
– Nie dziwię się. Ktoś, czyim pierwszym kontaktem z muzyką klasyczną w dzieciństwie była Elektra … Dlatego jesteś pewnie jedynym człowiekiem na Ziemi, który zasypia jak dziecko przy Straussie i Wagnerze, i to puszczonych głośno. A o czym dokładnie miałby to być film?
– O mnie, o moim facecie, związkach, życiu.
– To znaczy o takim normalnym, codziennym życiu? Hm…
– Tak, wiesz, zwyczajne, przeciętne gejowskie życie. Takie zwykłe pedały, które w gruncie rzeczy są dość bulwersujące.
Jest on [film] skierowany przeciwko brakowi tolerancji, przeciwko ludziom, którzy uważają, że przemoc to jedyne rozwiązanie, a po części też przeciwko tym wszystkim, którzy uprawiają karate, kendo i inne sporty walki. Przyswajają sobie siłę i wyrachowanie wynikające z filozofii wiążącej się z tymi sportami, nie przyswajając sobie jednocześnie jej zasad (…) Gdy znajdą się w sytuacji podobnej do przedstawionej w filmie, to w sposób najbrutalniejszy, najbardziej bezwzględny wykorzystają swoje umiejętności, zapominając o filozofii, o tym czemu sport walki powinien służyć.
[Wojciech Wójcik, reżyser filmu Karate po polsku]
*
Ta interpretacja jest nie tylko prawdziwa dzięki genialnej roli Kwietnia, ale też jak najbardziej uprawniona, jeśli weźmie się pod uwagę kontekst osobisty autorów „Króla Rogera” – i Szymanowski, i Iwaszkiewicz byli homoseksualistami, choć ten drugi bardzo kochał swoją żonę Annę i córki.
[Katarzyna Kaczorowska, „Polska Gazeta Wrocławska” nr 291]
*
29 listopada 2007 sąd w Moskwie skazał zaocznie Bieriezowskiego na sześć lat robót w kolonii karnej. Według oświadczeń Aleksandra Litwinienki miał on otrzymać rozkaz zabicia Bieriezowskiego, ale odmówił.
[wikipedia]
*
Całun turyński nazywam „Archiwum X” chrześcijaństwa. Czy to możliwe, że na czterech metrach kwadratowych materiału utrwalono największe wydarzenie paranormalne wszech czasów?
[naukowiec w HistoryHD]
*
Różnica między nami jest taka, że ja jestem matką, a pan nigdy matką nie będzie.
[Beata Kempa w rozmowie z Krystianem Legierskim w tvn24]
*
Możemy się popisać rozciągnięciem.
[sopocka cheerleaderka w tvn24]
super państwo tworzymy !
pieprząc fundamenty!
wyjdźmy na ulicę…
respektując sakramenty!
każdy dziś tylko wychwala…
swoje mądre pisanie…
a po ulicach się wala …
żadne ich respektowanie!
zamiast bezpiecznie chrząkać!
wyskoczmy jak bojówki!
…miast – stołecznym chrząkać !
odnajdźmy przednówki!
Bowiem prosto jest wąchać …
trawę od spodu!
a Polskę wolną kochać !
jak to było za młodu!
[wiersz oburzonych, niestety nie znam autora]
————————————————————–
Ciekawostka: kiedy edytowałem te a/varia w Wordzie, sprawdzanie pisowni podkreśliło mi słowo „wszech”, za to akceptuje pisownię „wszechczasów”.