– Co się tak gapisz w to lustro?
– Jestem za bardzo pijany. Nie powinienem tak wyglądać.
*
– Jak masz na imię?
– Paweł.
– Choć, zrobię ci loda.
– Ale ej, jak to?
– Mam syna Pawła.
*
– Jak tam w życiu?
– Spoko, ale na ręcznym jadę.
– No to chyba przyjemnie?
– Nie, chciałbym mieć ludzi od tego.