– Boże mój, czemuś mnie opóźnił!
– Jak strzepuję ci ten śnieg z włosów, to czuję się jak Bridget Jones z tamtym kolesiem w zimie.
– Co innego by mu lepiej strzepała.
– Może!
–Miło cię było zobaczyć.
– Zobaczyć to pół biedy. Miło było z tobą pogadać.