– Dzisiaj napisałem do niego z pytanie, czy wziął filety.
– Filety?
– Filety na koncert.
– No, myślę, że można starym zwyczajem mafiosów podrzucić jakiemuś złemu dyrygentowi rybę w gazecie…
a
– Dzisiaj napisałem do niego z pytanie, czy wziął filety.
– Filety?
– Filety na koncert.
– No, myślę, że można starym zwyczajem mafiosów podrzucić jakiemuś złemu dyrygentowi rybę w gazecie…
a
– Książek w formie elektronicznej przybywa – chęć kupowania papierowych nie maleje.
– Elektroniczne kupuj te fajne, papierowe te niezwykłe.
– Ojoj, to znaczy, że duża część literatury polskiej, z większością lektur na czele, nie ma jeszcze swojego nośnika?