– Problem z polskimi liczebnikami wynika poniekąd z faktu, że polszczyzna ma pięć rodzajów gramatycznych…
– GENDER atakuje!
– Co znamienne, podstępne lewactwo wyeliminowało z polszczyzny liczbę podwójną, niszcząc podstawową komórkę chłopak-dziewczyna-prawdziwa-rodzina. Nic tylko pojedyncza (masturbacyjne single) i mnoga (orgie)!
– I stąd ten fałszywy dualizm, że raz w dupę to nie pedał, a dwa to już tak…
– Fałszywa dychotomia.
– Dupotomia.
– A jaka jest prawda?
– Same pedały!
– Dobrze, że same, tak to się przynajmniej nie gżą. To już krok w dobrym kierunku. Następnym będzie nauka spania z rączkami na kołdrze.