Archives for posts with tag: poczta

– Okazuje się, że Poczta Polska nie dostarcza paczek osobom zakwarantannowanym! Pewnie po to, żeby musiały wychodzić z domu po sprawunki.

– A co jak przyjdzie list z sanepidu?

– Właśnie! List z sanepidu z karą administracyjną za wychodzenie z domu, żeby kupić to, czego poczta nie chce dostarczyć paczką!

 

 

Письма письма лично на почту ношу
Словно я роман с продолженьем пишу
Знаю знаю точно где мой адресат
В доме где резной палисад

Где же моя темноглазая где
В Вологде где где где
В доме где резной палисад

Шлю я шлю я ей за пакетом пакет
Только только нет мне ни слова в ответ
Значит значит надо иметь ей в виду
Сам я за ответом приду

Что б ни случилось я к милой приду
В Вологду гду гду гду
Сам я за ответом приду

Вижу вижу алые кисти рябин
Вижу вижу дом её номер один
Вижу вижу сад со скамьёй у ворот
Город где судьба меня ждёт

Вот потому-то мила мне всегда
Вологда гда гда гда
Город где судьба меня ждёт
Где же моя темноглазая где
В Вологде где где где

– Byłem dziś na poczcie, dostałem kruka…

– No to nieciekawie, ci powiem, gdzieś ty się tak zadłużył? Przecież mieszkanie kupiłeś za gotówkę…

– CZARNEGO KRUKA! Takiego, co gołębie odstrasza, na balkon, znajomi sobie już z nim sesję na instagrama zrobili!

– Sprawdzam pocztę na o2, a tam na bokach zawsze są szitowe banery. No i rozglądam się po moich mailach, aż kątem oka łapię informację z baneru: „Leniwa kurwa schudła bez wychodzenia z domu”. Było: „Leniwa kura domowa schudła bez wychodzenia z domu”, ale jestem pod wrażeniem potencjału marketingowego wersji przewidzianej.

 

 

Pewnego razu znajomi zapukali do drzwi hrabiny Roletti.

Ta ozwała się zza drzwi głosem wielce posuniętej w latach staruszki:

– Ktoooo taaaam?

Goście podjęli grę:

– Poczta.

Roletti, nadal głosem staruszki, wysilonym niby ze strachu i złości:

– Jaki Bohdan?! Nie znam żadnego Bohdana! Proszę odejść, bo zawołam milicję!

%d blogerów lubi to: