– Pieczone ziemniaki!
– W takim ogniu? Spalą się! My zawsze w popiele…
– My też w popiele, oczywiście. Ale popiół źle wychodzi na zdjęciu.
– Pieczone ziemniaki!
– W takim ogniu? Spalą się! My zawsze w popiele…
– My też w popiele, oczywiście. Ale popiół źle wychodzi na zdjęciu.
PB i Mmm pokazują mrówkodzikowi liczne flakony rzadkich i finezyjnych perfum, które kolekcjonują. Ten już z wolna traci rozeznanie wobec tej orgii zapachów. W którymś momencie Mmm chwyta popielniczkę pełną popiołu i podstawia ją mrówkodzikowi pod nos, wykrzykując niemal:
– A to jest zapach Kim Dzong Ila, zmarłego niedawno zresztą. Eau de Kim Dzong Il!