– Tym, co odróżnia idealistę od realisty, jest tryb warunkowy.
– Czyli idealista wypowiada się w warunkowym, a realista w oznajmującym?
– Nie. Odwrotnie.
– Tym, co odróżnia idealistę od realisty, jest tryb warunkowy.
– Czyli idealista wypowiada się w warunkowym, a realista w oznajmującym?
– Nie. Odwrotnie.
– Ciekawe, czy jak Echnaton wprowadzał realizm do sztuk przedstawieniowych, to ówcześni Egipcjanie czuli się jak dzisiaj pokolenie lat 80., widząc trójwymiarowe smerfy i pszczółkę Maję jak z horroru…
– O, patrz, Sisleyowie!
– Nie wiedziałem, że Picasso ich narysował. I ze wyglądają u niego jak ludzie!
– No, wiedział, że Sisley się zna, to sportretował jego żonę z oczami tam, gdzie ona je ma. I bez eksponowania ujścia kiszki stolcowej jak w tym…
– Ja to nawet bym chciał, żeby mi ktoś namalował portret. Ale taki eskpresjonistyczny, żeby było widać ogólną ideę i klimat, ale twarz to tak za dokładnie lepiej nie.
– A dlaczego?
– No bo mam taki jakiś nieforemny ryj.
– Przestań, masz śliczny ryj!
– Śliczny ryj!? I co jeszcze mam, powabne cielsko?
– Uroczy nochal!
– Czarujące ślepia…?
– Zgrabne giry.
– Delikatne łapska.
– Subtelne paluchy!
– Mówię wam, drugi raz takiego Rachmaninowa nie usłyszymy.
– To optymizm czy pesymizm?
– Racjonalizm.
– To chyba różne porządki.
– Naprawdę, uwierzcie mi.
– „Uwierzcie”? To ja już pozostanę przy tym racjonalizmie.
– Dwie fotki rentgenem, projekcja przednio-tylna i boczna dla zobrazowania serca i płuc. Kontrolnie.
– A jak słyszę „rentgen”, to od razu przypomina mi się ta scena z „Czarodziejskiej góry”, chyba najbardziej mi w pamięć zapadła ze wszystkiego tam.
– Mi chyba też ten rentgen najbardziej zapadł. W ogóle to od jakiegoś czasu mam przemożną chęć powiesić sobie rentgena na ścianie, ale to trzeba by jakoś sensownie zrobić.
– Musiałby być podświetlony od spodu. Albo oszukać, na okno dać, sfotografować i zrobić wydruk zdjęcia, tylko trzeba by dobrym aparatem.
– Tak właśnie myślałem. Bo podświetlacz to nie wiem, czy ma sens. Może da się jakiś tanio kupić? Mógłbym na nim zmieniać klisze ukochanych.
– Trudno powiedzieć, ile to kosztuje. Ale to fajna lampa mogłaby być. I zdjęcia zmieniać, też dobra myśl.
– To nie dobra myśl, to pesymistyczny realizm.