– Maria Janion to wielka postać i miała ogromne zasługi.
– Ale ma też coś wspólnego z Mary Shelley.
– Jak to?
– No, ona też stworzyła Fłankensztajna.
– Maria Janion to wielka postać i miała ogromne zasługi.
– Ale ma też coś wspólnego z Mary Shelley.
– Jak to?
– No, ona też stworzyła Fłankensztajna.
– Na co się tak patrzysz?
– Na wszystko.
– Czyli na co?
– Na to.
– I to jest wszystko?
– No.
– Uważaj, jesteś taki cool, że zaraz dostaniesz hipotermii.
*
– Co ona śpiewa? „Lubię w pupkę”?!
– „Lubię smutek”!
– Nie bój żaby, na to też przyjdzie czas.
*
– I co, było ostro?
– Raczej! Prawie mnie rozerżnął na dwoje.
– Dwoje? To brzmi tak romantycznie…
– A co tu masz?
– Jemiołę.
– Skąd?
– Z drzewa, ścinali znowu.
– O, zdobyczna! Wyłudna! Mejn jidysze mistełe!
– Po angielsku to jest mistletoe?
– Tak. A po niemiecku… Mistel. Tak sobie teraz pomyślałem, że jeśliby potraktować to jako archaiczne zdrobnienie, to byłoby od słowa Mist.
– A co to jest?
– Gnój.
– No właśnie.
– No właśnie? Teraz już rozumiem aluzję!
– Słuchaj, dzieweczko, ona nie słucha… Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha.
1. niż+wyż=gdyż
nie lubię opisywać siebie, gdyż każdy ocenia mnie inaczej.
2. razowiec
czasami miły, raz złośliwy, czasami chciałbym się przytulić a drugim razem ostro pierdolić się
3. zapamiętanie
,,Zapamiętaj jutra nie będzie, liczy się teraz, więc uśmiechu bijmy chwil”
4. insanepid
W tym sklepie mięsnym dawno nie było sanepidu. Jak już znajdzie się towar w ładnym opakowaniu, to gnije od środka ….
5. płaczę, acz baczę
Bardzo niegrzeczny acz kulturalny facet niech mi zleje tyłek paskiem i zabierze mnie stąd , a później przytuli. Szukam romantycznego zboczeńca.
6. subiekcje
Obiektywnie to nie napiszę więc czekam na odzew…
7. reus ex machina
Lubię wile rzeczy, jestem raczej romantykiem. Całowanie pieszczoty oral anal fist dildo , nie lubię mechanicznego seksu.
8. kredą w oczy
Moim skromnym zdaniem opisywanie siebie tutaj jest dość bezsensowne, gdyż poznawanie drugiej osoby samemu, odkrywanie wszystkich zalet i wad, zainteresowań pasji jest dużo bardziej ciekawsze, niż wszystko napisane jak na tablicy.
9. może i brzydko, ale za to jak przyjemnie
Czy są tu jeszcze normalni faceci z charakterem? Ręce mi juz opadają totalnie…. Coraz bardziej tracę szacunek do tego środowiska gdzie faceci zapomnieli ze są facetami:(((((((((((((. Najlepiej na dobra zabawe albo rozsadny „uklad” bo milosci w tym srodowisku juz chyba nie ma… zaczyna mnie to wszystko brzydko mówiąc pierdolic………..!!!!!!!!!! zmienilem nastwienie. Kto na co ma ochotę to niech pisze:)
10. o tempora, o flores
Bardzo trudno pisać o sobie zwykły chłopak,czego nienawidze jak ktoś piszę hej umówimy się na sex,spotkanie od razu teraz sex takim profilom nie bede odpisywał,tez nie odpisuje na wiadomosci poczatkowe od razu spotkanie,piwo gdzie te czasy ze ludzie poznawali sie troche popisali porozmawiali głosowo za szybcy jesteście może znajde kogoś a jak nie trudno zostane sam…… nie od razu Rzym zbudowano Panom 18 letnim też dziękuję…….nie szukam sex więc Panowie którzy szukacie sex to darujcie sobie lubie się pieprzyć nie powiem że nie ale tylko z jednym partnerem a nie jak tu większość robi,ja wiem że każdy tu z każdym sie pierdoli niby nikt o tym nie wie ale ja wiem o tym poznam wtedy zaufam i przetestuje że jesteś szczery i wierny………
– „Tu kopuluj teraz”!
– Nie zabrzmiało to zbyt romantycznie.
– Nie miałem dzisiaj romantycznego dnia.
– Ja też nie.
– Miałem za to romantyczne rano.
– To był poranny wzwód, a nie romantyczne rano.
Ponufry do mrówk à propos związków i przeżywania samotności:
no to wiem, ty jesteś romantyczny, ja nie bardzo.
chociaż jak mój eks nie dojadł kanapki to sobie ją schowałem do lodówki na pamiatkę
zapytany, czy to taka pogodna kpina, odparł:
no niestety nie jest to kpina. włożyłem ją do lodówki, gdzie uschła, a potem próbowałem zmienić ją w kryształ soli. to znaczy zawiązałem na niej nitkę i włożyłem do słoika, na którego dnie była bardzo zasolona woda. liczyłem na to, że obrośnie solą i będę miał ją na zawsze. ale potem, bo to już było po zerwaniu, stwierdziłem że jestem pojebany skoro to robię i wyrzuciłem ją do śmieci.
– Romantyczny jesteś. Ja chyba też. Ale życie mi zweryfikowało pewne sprawy.
– Mi już to zostanie, za długo to trwa i za bardzo jest ze mną zrośnione.
– Dobrze ci tak.