– Mógłbyś mi opowiadać. Ja lubię słuchać…
– A ja nie lubię opowiadać.
– No w sumie tak, ty nie robisz jakichś dziwacznych rzeczy w łóżku, to co tu dużo opowiadać.
– Właśnie, „obciągaliśmy się i ruchaliśmy sobie.”
– Mógłbyś mi opowiadać. Ja lubię słuchać…
– A ja nie lubię opowiadać.
– No w sumie tak, ty nie robisz jakichś dziwacznych rzeczy w łóżku, to co tu dużo opowiadać.
– Właśnie, „obciągaliśmy się i ruchaliśmy sobie.”
– Bo popatrz, jaki to ma sens, on już ile wigilii pracowych zaliczył, osiem? Dziewięć?
– Siedem.
– No właśnie. Po dziewięciu wigiliach to jaki on ma mieć dzisiaj smak na te wigilijne potrawy?